niedziela, 12 lipca 2015

Od Ashley

Jako że zawsze byłam nieśmiała i cicha trudno było ze mną rozmawiać. Pewnego dnia wyruszyłam na spacer do lasu a, że byłam wojowniczką to trudno no zaczełam zabijać w wieku 15 lat po zaginięciu matki i ojca. W lesie był zawsze spokój, gdzie lubiłam przebywać
Tak spędzałam dużo dni i nocy na łonie natury nauczyłam się też polować na zwierzynę z łuku. Tym razem natrafiłam na sarny pobiegłam za nimi jak najszybciej. By dostać się jak najbliżej nich zchyliłam się i wyciągnełam łuk do strzału, lecz ktoś mi przeszkodził sarna uciekła, a ja byłam wściekła odwruciłam się i zobaczyłam jakąś postać w kapturze.

<Ktoś?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz