niedziela, 19 lipca 2015

Od Nathaniel'a CD Isabel

Ocknąłem się i rozejrzałem. Cała rzeczywistość od razu na mnie naparła. Jak mogłem zasnąć... przetarłem oczy. Wstałem by rozprostować kości. Isabel nadal spała... chyba, że coś mnie ominęło. Drzwi się uchyliły i weszło dwoje ludzi. Mężczyzna złożył mi raport o sytuacji wydałem mu kilka poleceń i wyszedł. Została tylko kobieta ta sama co wcześniej wpadła na pomysł dializy
-Nie zdążyłem ci jeszcze podziękować..
-Nie ma za co. W nocy się obudziła na chwilę- na usta cisło mi się pytanie czemu mnje nie obudziła. Od razu używałem odpowiedz- to był moment, na piła się i zasnęła- westchnął em
-Dzięki.. za wszystko- uśmiechnęła się i wyszła. Wróciłem do łóżka Isabel. Po raz kolejny chwycił em ją za rękę. Nadal nie potrafiłem wyobrazić sobie co bym zrobił gdyby zginęła. Nie wiem ile tam siedziałem, ale dziewczyna zaczęła się budzić. Tyle czasu na to czekałem, a teraz nie miałem pojęcia co powiedzieć...

<Isabel?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz