sobota, 27 czerwca 2015

Od Isabel CD Nathaniel'a

Nie powiem wkurzyłam się. Ten buziaka miał mnie udobruchac czy ci? Nie powiem był przyjemny ale nie ma takich ze mną. Nie będę tu siedzieć zamknięta jak pise w klatce. Nie przesadzam bo tak się czuję. Jak pies który nie może wychodzić bo jego pan się o niego troszczy. Koniec z tym, wiem że jak wrócę będę miała przechlapane ale mam to gdzieś bo będę walczyć. Idę do swojego pokoju, biorę nuż,łuk i jakąś torbę. Wychodzę z siedziby mijając obok jakiegoś chłopaka z dziewczyną. Czyli Nathaniel dowie sie o tym że mnie nie ma od razu po powrocie.
Biegam po lesie i ze złością zabijam wszystko co mi się napatoczy. W torbie zdarzyło się już nabierać całkiem dużo owoców i dwa pieczone króliki. Zwierzaki znalazłam jakąś godzinę temu a już dawno jest ciemno. Choć nie.chce mi się wracać to wiem że muszę. Nie mam zamiaru być tym razem uległa. O nie, będę walczyć

<Nathaniel kłótnia?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz