niedziela, 28 czerwca 2015

Od Raven'a CD Jessici

- Nie jesteś warta lepszych tekstów - rzuciłem - A teraz musisz mi wybaczyć, ale idę znaleźć nocleg.
Odwróciłem się od niej i pomaszerowałem ulicą. Chociaż nie... Powlekłem się jest odpowiednim słowem. Naprawdę potrzebowałem snu. Śmierć również by pomogła. Tak zasnąć żeby się już nie obudzić...
Nagle zza zakrętu wyszły dwie dziewczyny. Przyjrzałem im się uważnie. Nie były ludźmi. Znowu mnie znaleźli. Zatrzymałem się i czekałem aż mnie zobaczą. Przez chwilę rozważałem kuszącą propozycję, żeby po prostu osunąć się na kolana i czekać na swój koniec. Niestety duma nie pozwoli mi odejść bez walki, więc dobyłem noża chociaż nie chciałem walczyć. Byłem taki zmęczony... Za sobą usłyszałem tamtą dziewczynę. Może wbije mi nóż w plecy i zakończy moje nic nie warte życie? Byłoby miło zginąć z ręki człowieka, a nie mutanta...

<Jessica?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz