W pierwszej chwili lekko mnie zmroziło. Nie miałem pojęcia co robić. Jej usta delikatnie muskały moje. W drugiej chwili jednak dałem się ponieść. Przejąłem inicjatywę. Przyciągnąłem ją do siebie pogłębiając pocałunek. Włożyłem jej rękę pod bluzkę drugą zatopiłem w jej włosach. Zdjęła mi koszulę i położyła rękę na moim torsie. Potem nagle się odsunęła
-Już nie dostane kary?- spytała słodkim głośnikiem. Przez chwilę jej słowa do mnie noe docierały.
-Nie wiem. Średnio się starasz- dostałem za to uderzenke w ramię
-Jesteś podły
-Może troszkę- uśmiechnął em się i ttm razem delikatnie ją pocałował em
<Isabel?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz