Serce biło mi w przyśpieszonym rytmie. Nadal nie mogłem w to uwierzyć, ona naprawdę chciała skoczyć. Patrzyłem teraz na nią na moich rękach nie wierząc, że właśnie w taki sposób chciała sprawdzić czy mówię prawdę. W pierwszej chwili nie potrafiłem nic powiedzieć
-Czemu w to zwątpiłaś?- spytałem zamiast normalnie jakoś odpowiedzieć. Mój głos po raz pierwszy od wielu lat się łamał. Tak nie powinno być musiałem się opanować
-Wszyscy w tym świecie kłamią
- To nie jest powód by się zabijać- już mówiłem zwyczajnym dla mnie głosem, chociaż może trochę bardziej delikatnym- co takiego się stało? Dlaczego chcesz to zrobić- nie miałem zamiaru naciskać, ale nie sądziłem, że to aż tak na nią wpływa
<Ariel?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz