wtorek, 23 czerwca 2015

Od Noronell CD Tobias'a

Zaczęłam chodzić pomiędzy półkami z różnymi rzaczami. Większość nic była złamana, jak szafki. Tobias zabrał kilka konserw. Ja nie znalazłam nic, prócz jakiś ubrań.
- Kochanie, chodź tu!
Krzyknęłam. Szczerze, to mnie bawiła ta "zabawa". Tobias przyszedł z dwoma workami konserw.
- Bądźmy uczywializowiani i sięgnijmy po ubrania.
Zaśmiałam się. Chłopak wyglądał na załamanego, ale z uśmiechem.
- Ucywilizowani.
Poprawił mnie.
- Nie przesadzaj.
Powiedziałam i zaczęłam grzebać w ubraniach. Chłopak odłożył worki na bok i kucnął obok mnie.

<Tobias? Jacy my ucywilizowani>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz