wtorek, 23 czerwca 2015

Od Tobias'a CD Helios

Schowałem broń i uśmiechnąłem się.
- Spokojnie, tylko sprawdzałem twoją reakcję, czy przypadkiem nie nadajesz się do Wschodu. - Zaśmiałem się, lecz dziewczyna ciągle nie chowała broni trzymanej w ręku.
- Jestem Tobias, wojownik, Zachód. - Wyciągnąłem rękę, a ona niechętnie mi ją podała. Uścisnąłem ją lekko, po czym puściłem. - Nathaniel wyznaczył mnie, aby pokazać Ci co, jak i gdzie. A więc tak. Stoisz w głównym holu, tam masz główne drzwi. - Wskazałem na drzwi, którymi weszła. - Jest jeszcze kilka innych wejść, ale są używane tylko w nagłych sytuacjach. - Dziewczyna spojrzała na mnie pytająco. - No wiesz, zmasowany atak i te sprawy. Chodź, pokażę Ci twój pokój. - Ruszyłem w głąb korytarza. Mijaliśmy wiele pokoi, więc zastanawiałem się czy dziewczyna zapamięta gdzie mieszka. Otworzyłem drzwi i ją przepuściłem. - Cóż... Luksusów tu nie ma, ale przynajmniej jest jakieś wygodne miejsce do spania. Ale czego się tu spodziewać w takiej sytuacji? - Spytałem bardziej sam siebie i poczekałem, aż odłoży swoje rzeczy. - Chodź, teraz jadalnia. A przynajmniej coś na jej kształt. - Wzruszyłem ramionami i wyszedłem z pomieszczenia. Przebyliśmy kilka korytarzy. - Tu jemy. Jeśli jest co. - Zaśmiałem się i usiadłem na jednym ze stołków. - Naprawdę, lepiej schowaj tą broń. W siedzibie nic ci nie grozi. - Dodałem. Dziewczyna niepewnie ją schowała. - Ale tu ... - Przerwałem wpół zdania, uświadamiając sobie, że to ja cały czas gadam. - Czyżbym miał do czynienia z niemową? - Spytałem unosząc brwi.

Helios?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz