piątek, 12 czerwca 2015

Od Ariel CD Nathaniel'a

Wybrałam się do pokoju. Jak to miałam w zwyczaju zaczęłam ostrzyć nóż. Ustawiłam stary, zardzewiały budzik na za piętnaście szósta.
Pierwsza warta. Ciekawe z kim...?
***
Nie mogąc dłużej wysiedzieć w miejscu wyszłam na korytarz. Było ciemno. Szłam przez korytarz, ciągle wpadając na jakieś pudła i stare graty. Dopiero po chwili moje oczy przywykły do ciemności i przestałam się potykać.
Znalazłam rozkład wart w centralnej części siedziby. Miałam pilnować budynku jako ostatnia, z jakąś dziewczyną. Nie zwróciłam uwagi na to, z którą dokładnie, ale chyba wojowniczką.
Wracając do pokoju dokładnie oglądałam wszystkie wywalone na nim Śmieci. Nathaniel miał rację, przydało by się tu posprzątać. Ale nie ma na to czasu.
Nie zdając sobie nawet sprawy z tego co robię weszłam do ubikacji i umyłam się, a później poszłam do pokoju. Gdy moja głowa dotknęła wysłużonej poduszki zasnęłam...
***
Szłam ciemnym korytarzem. Za sobą słyszałam głos, tak mi znany, tak znienawidzony. Zaczęłam biec jak najszybciej umiałam. Wbiegłam do jakiegoś pomieszczenia dysząc głośno. Z obawy przed Nim starałam się uspokoić oddech.
- Nie znajdzie cię. - szepnęłam uspokajająco.
Podbiegłam do szafy i zamknęłam się w niej.
Nagle poczułam Jego oddech na policzku, Jego dłonie na talii.
- Znalazłem cię. - obleśny szept który usłyszałam sprawił, że ścisnęło mi żołądek...
Obudziłam się z krzykiem. Była trzecia w nocy.
Wstałam umyłam się i ubrałam, a potem poszłam się przewietrzyć.
Przebiegłam przez korytarz na zewnątrz. Nagle na kogoś wpadłam.
- Och, to tylko ty... - mruknęłam drżącym głosem, rozpoznając Nathaniela.

<Nathaniel?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz