niedziela, 14 czerwca 2015

Od Hilary CD Noronell

- Coś ci jest? - spytałam od niechcenia. Dziewczyna wyglądała, jakby miała zemdleć.
- Nic - odpowiedziała, zaciskając zęby i idąc twardo przed siebie. Miałam w torebce mały pojemnik z pigułkami, więc wyjęłam go i zawołałam Noronell.
- Smacznego - powiedziałam ironicznie, wysypując kilka na jej dłoń. Posłała mi lekko zirytowane spojrzenie, jednak przyjęła podarunek. Szłyśmy przez chwilę w milczeniu.
- Niedługo będziemy na miejscu - poinformowała mnie w pewnej chwili - Nie spodziewaj się luksusów.
- Nie wyszłam na powierzchnię na odpoczynek - odparowałam - Szukam pewnej osoby. Słyszałaś może, co stało się z chłopcem o imieniu Carter? Blondyn, niebieskie oczy, wyższy ode mnie o głowę.

<Noronell?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz