poniedziałek, 8 czerwca 2015

Od Nathaniel'a CD Ariel

Spuściłem wzrok z pająka i spojrzałem na nią. Aż za takiego potwora mnie miała?
-Chyba się nie zrozumieliśmy. Po pierwsze nie nienawidzę cię, nie ufam ci owszem i nie akceptuję twoich odzywek i niektórych zachowań. Po drugie jesteś najmłodsza muszę cię trochę ustawić. Po trzecie nie chcę śmierci żadnego z was jestem za was odpowiedzialny w pewnym sensie i moim celem jest by mogliście tutaj przetrwać jak najdłużej. Liczy się to także ciebie i po czwarte jesteś moim jedynym strategiem jak pokazałeś nawet dobrze się zapowiadającym. Nie chce twojej śmierci niczego by mi nie ułatwiła, ani nie pomogła- powiedziałem. Potem spojrzałem z powrotem na pająka. Kuśtykał sobie w inną uliczkę. Mogłem opuścić łuk- A teraz już wracajmy bo tam zaraz może zrobić się niezły bajzel- mruknąłem i ruszyłem przed siebie, poszła za mną
-Tak jest Lordzie i ty chcesz mnie ustawiać?-z całej mojej gatki zwróciła uwagę na to, westchnąłem
-Ktoś musi mała księżniczko- skorzystałem z jej taktyki- w ramach pierwszych zajęć co byś powiedziała na wysprzątanie korytarzy w siedzibie, strasznie tam brudno i zawalato. Kobieca ręka się przyda- nikt tak właściwie nie zwracał na to uwagi, ale czemu by nie- ktoś znalazł w tym wszystkim strój pokojówki sądzę, że ci się spodoba- posłałem jej uśmiech

<Ariel? Zuy Nathaniel znalazł ci wspaniałe zajęcie xD>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz