sobota, 13 czerwca 2015

Od Nathaniel'a CD Isabel

John wpatrywał się w Isabel lekko zdziwiony.
-Nie o to mi chodziło. Nie wątpię w twoje umiejętności, ale spa....- przerwałem mu
-Odpuść. Jesteśmy zajęci i to bardzo- zmarszczyłem lekko brwi- zajmij się lepiej mutantami
-Nadal z ciebie nudziaż- westchnął- to może innym razem ślicznotko- mrugnął do niej i poszedł przed siebie. Isabel wyglądała na poirytowana
-Przepraszam za niego. Czasami mu odwala- powiedziałem. Może powinienem jakoś wcześniej zaingrrować, ale zachowałem się jak debile i tylko słuchałem
-Mhm...
-Do siedziby tamtędy- powiedziałem i ruszyłem przed siebie. Isabel zrównała ze mną kroku- nie chciałem, żeby tak to wyglądało przepraszam, że niebzareagowałem wcześniej

<Isabel?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz