-Przyszedłem sprawdzić jak ci się podoba i czy to prawda- spojrzałem na psa i wilczka. Ostatnio ktoś mi o tym wspomniał. Żadne sprawa nie przejdzoe bez mojej wiedzy
-Jest całkiem dobrze- powiedziała jak gdyby nigdy nic
-Nie rozumiem. Pozwoliłem ci już mieć psa. Nagiołem dla ciebie zasady. Dlaczego jeszcze spriwadzasz tu wilka?
-Została sama....
-I co z tego?- jestem raczej nie czuły może to spowodowanw moim dzieciństwem, a może poprostu doświadczeniem- Może być mutantem nawet jeśli nie wygląda- powiedziałem
-Ona nke jest mutantem- powiedziała pewnie. Spojrzałem na nią groźnym wzrokiem
-Nie mogę pozwolić na takie ryzyko. Masz się tego pozbyć- pies Isabel warknął na mnie jakby rozumiał co mówię. Olałem go całkowicie i nadal miałem cała uwagę skupioną na Isabel
<Isabel?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz