środa, 10 czerwca 2015

Od Noronell CD Hilary

Pytałam się dziewczyny o jej przeszłość. Szczerze? Trochę mnie zdziwiło dlaczego wogle mi odpowiedziała. To były przecież jej "sekrety". No może nie. Bardziej... sprawy rodzinne. Sprawy rodzinne, które właśnie opowiedziała nieznajomej wojowniczce, która w każdej chwili może ją zabić, bo sama powiedziała, ze słabo walczy. A może ja chce jej śmierci? Nie no, bez przesady. Ale nadal nie rozumiem dlaczego mi to powiedziała.
- Wybacz, nie opowiadam jej nikomu.
Wzruszyłam ramionami, ze spokojnym głosem. Dziewczyna zmarszczyłą brwi. To, ze on mi się "zwierzyła" nie znaczy, ze ja to także zrobię.
- Ale powiem ci jedno. Nie mam zmysłu węchu.
Uśmiechnęłam sie ironicznie i ruszyłam dalej przed siebie. Dziewczyna do mnie podbiegła. Ja nigdy nie czułam potrzeby wyrażania swych emocji, a tym bardziej chęcie opowiedzenia swej przeszłości i wogle mówieniu o sobie. Zaburczało mi w pewnej chwili w brzuchu. Złapałam się za niego. Pigułek nie miałama, niestety, ale szłam dalej. Głód to głód. Teraz ważne jest przeżyć.

<Hilary?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz