poniedziałek, 22 czerwca 2015

Od Noronell CD Tobais'a

Co on znowu wymyślił? No cóż... Szczerze? Na serio mu ufam, chociaż znam go tylko dwa dni. Tak, wiem. To chore i nie w moim stylu, ale tak jakoś wyszło. Zamknełam oczy i otworzłam usta. Nie wiedziałam co zrobi. Poszułam jak coś kładzie mi na język.
- Otwórz oczy i zamknij buzię.
Powiedział. Otworzyłam oczy i jednocześnie zamknęłam usta. Poczułam jakiś chiwny smak... Taki... znany, ale i też nie znany. zauwazyłąm, ze chłopak trzyma w dłoni jakiś woreczek, a w nim cukierki. Zaczęłam ssać go i się uśmiechnęłam.
- Smakuje?
Zapytał. Pokiwałam głową. Chłopak takze wziął jednego cukierka. Spojrzałam na niebo. Robiło się coraz bardziej ciemniej, a po przeżyciach w przeszłości, boje się.
- Moze już wracajmy.
Skrzywiłam się.
- Czemu tak ci się śpieszy?
Podniósł jedną brew do góry. Przygryzłam dolną wargę. Mam mu powiedzieć, ze boje się ciemności? To trochę opciach. Szkolona wojowniczka z zachodu boi się ciemności jak małe dziecko. Koszmarnie to brzmi. Jednak...
- Po prostu się boje ciemności.
Powiedziałam bardzo cicho, już na niego nie patrząc.

<Tobias? Zaraz trzeci zawał>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz