wtorek, 23 czerwca 2015

Od Noronell CD Tobias'a

Gdy on poszedł dalej "szukać ubrań" ja wyjęłam ze szmat jakieś buty. Pamiętam je. Szpilki. Pamietam dobrze, jak się uczyłam na nich chodzić z przymusu, po czym skręciłam sobie kostkę. Nigdy ich nienawidziłam i nadal to czuję. Jednak...
- Nie wiesz co to szpilki?
Udawała oburzoną. Chłopak się zmieszał. Zaśmiałam się.
- Jakieś buty.
Rzuciłam nimi niczym jakimś śmieciem.
- Nienawidze wręcz "damskich" rzeczy.
Powiedziałam i wsadziłam w worek jakieś dresy, buty o trochę za dużę, sportową koszulę. Głębiej znalazłam damskie bokserki (chyba mam szczęście) i stanik, trochę za duży. JAk dobrze będzie mieć w końcu "nowe ubrania".
- Wracamy mój mężu?
Zapytałam chwytajac go za dłoń.

<Tobias? Dziwisz się? xd>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz