- Jak chcesz możesz się przespać. - Powiedziałem ziewając. - Ja poczuwam. - Dodałem. Chociaż... Pewnie i tak nie pójdzie spać. Nie zna mnie.
- Nie. Ty pośpij. - Odmówiła nadal z przymkniętymi oczami i głową opartą na moim ramieniu. Westchnąłem i również zamknąłem oczy.
- W takim razie będziemy czuwać obydwoje.
- Jak chcesz możesz spać.
- Ty też. - Ponownie westchnąłem. - To będzie długa noc.
<Noronell? Wybacz, że krótkie. Dziś nie mam zbytnio czasu :/>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz